Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Alchemicy – ich porażki i sukcesy

10 października 2025 | Rzecz o historii | Ryszard Tadeusiewicz
„Alchemik Sędziwój” – obraz Jana Matejki z 1867 r.
autor zdjęcia: muzeum sztuki w łodzi
źródło: Rzeczpospolita
„Alchemik Sędziwój” – obraz Jana Matejki z 1867 r.

Zwykle myślimy o nich jako o szarlatanach lub szaleńcach, którzy stawiali sobie nieosiągalne cele. Dla większości z nich mirażem, do którego dążyli, była zamiana pospolitych substancji – głównie ołowiu i rtęci – w złoto.

Obecna nauka wie już naprawdę wiele o naturze i właściwościach różnych substancji. Mamy nowoczesną chemię i związaną z nią nowoczesną fizykę, dzięki czemu możemy produkować owe substancje, możemy je wykorzystywać (m.in. jako tworzywa sztuczne, leki czy chemikalia potrzebne w rolnictwie) i właściwie niemal całkowicie panujemy nad materią, z którą się spotykamy. Rzadko się zastanawiamy nad tym, że naszą dzisiejszą wiedzę i praktyczne umiejętności zawdzięczamy licznym badaczom, którzy, opierając się na z gruntu fałszywych przesłankach, zgromadzili jednak prawdziwe wiadomości, dzięki którym powstała współczesna chemia.

Mowa o alchemikach. Zwykle myślimy o nich jako o szarlatanach (lub szaleńcach), którzy stawiali sobie nieosiągalne cele. Dla większości z nich mirażem, do którego dążyli, była zamiana pospolitych substancji (głównie ołowiu i rtęci) w złoto. Dążenie do poznania tajemnicy transmutacji (czyli właśnie owej zamiany w złoto) prowadziło do tworzenia pseudo-wiedzy mistycznej związanej z wiarą w możliwość wytworzenia Kamienia Filozoficznego, który miał mieć rozliczne właściwości: Pozwalał na zamiany jednych substancji w inne, ale miał także leczyć lub nawet gwarantować nieśmiertelność.

Obecnie, gdy wiemy, jaka jest natura różnych substancji (oparta na...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 13300

Wydanie: 13300

Spis treści

Reklama

Komunikaty

Gość „Rzeczpospolitej”

Zamów abonament